Jak walczyć z zakwasami
Zakwasy to problem zwłaszcza początkujących sportowców, którzy nie wiedzą jak sobie z nimi radzić lub jak im przeciwdziałać. Zaawansowani trenujący mają już do perfekcji opanowane wszystkie sposoby, które pozwalają uniknąć bólu mięśni następnego dnia po treningu. Pierwsza kwestia o którą trzeba zadbać aby zminimalizować efekt zakwasów jest odpowiednia rozgrzewka. Pamiętajmy, że powinna trwać minimum dwadzieścia minut i dotyczyć każdej partii mięśni, bez względu na to czy będziemy ćwiczyć później tylko niektóre z nich. Podczas treningu nie należy robić dużych przerw na napicie się wody, ponieważ sprzyja to powstawaniu zakwasów. Można ich również uniknąć, kiedy zaraz po świeżo zakończonym treningu, będąc pod prysznicem polejemy nasze ciało strumieniem gorącej i następnie lodowatej wody. Wówczas nasze tkanki zaczną się obkurczać i rozszerzać, a to sprawi, że zakwasy nie dadzą o sobie znać następnego dnia. Koniecznie wypróbujcie te sposoby, jeśli zakwasy to wasz stały przyjaciel po treningu siłowym.
Więcej podobnych publikacji
Suplementy diety pozwalające na lepsze skupienie – adaptogeny
Adaptogeny to klasa roślin, które były używane przez ludzi od wieków, aby pomóc im osiągać najlepsze wyniki. Istnieje wiele różnych...
Suplementy diety, które polepszą Twój sen
Niektóre z najczęstszych suplementów nasennych to melatonina, magnez i korzeń kozłka. Działają poprzez zwiększenie produkcji serotoniny w mózgu. Jest to...
Suplementy diety nie mogą zastępować pełnowartościowych posiłków
Większość ludzi boi się suplementów diety, ponieważ im nie ufa. Uważają, że są na tyle bezpieczne i skuteczne, że zastępują...
Nowe kanały tematyczne
Obecnie na całym świecie główne platformy telewizyjne muszą całkowicie zmieniać swoje propozycje programowe. Produkują bowiem tak wiele różnych materiałów, że...
Jadalne chwasty
Nie każdy wie, ale polskie łąki i skwery to nie tylko piękne polne kwiaty, ale też szereg jadalnych roślin. Wiele...
Czy w domu nie można trenować.
Wiele osób, które nie uprawiają sportu szukają dla siebie jedynie wymówek aby tak właściwie nie zdecydować się na jakąś dyscyplinę....