Radzenie sobie z dziennikarzami
W świecie sportu to, co mówią dziennikarze i piszą najważniejsze gazety oraz portale sportowe, jest niekiedy ważniejsze dla kibiców, aniżeli obiektywne wyniki. Dlatego sportowcy z jednej strony wpadają czasami w konflikt z konkretnymi redakcjami albo indywidualnymi dziennikarzami, gdy odbierają serię artykułów na temat swój lub swojego klubu jako zbyt personalny czy krzywdzący.
Faktem jest natomiast, że media zaangażowane w komentowanie i zapowiadanie wydarzeń sportowych często przyjmują rolę dzienników opiniotwórczych. Ponieważ zaś kibice najróżniejszych dyscyplin sportowych na całym świecie mają skłonność do traktowania swoich barw narodowych lub klubowych jak świętości, wokół niektórych publikacji i tez natychmiast powstaje sytuacja zapalna.
Wielu sportowców ogranicza więc swoje kontakty z dziennikarzami do absolutnego minimum, do całej reszty zadań typowo PR-owskich delegując swojego menadżera lub agenta. Niektórzy wynajmują nawet do obsługi swojego wizerunku całe specjalistyczne agencje.
Więcej podobnych publikacji
Suplementy diety pozwalające na lepsze skupienie – adaptogeny
Adaptogeny to klasa roślin, które były używane przez ludzi od wieków, aby pomóc im osiągać najlepsze wyniki. Istnieje wiele różnych...
Suplementy diety, które polepszą Twój sen
Niektóre z najczęstszych suplementów nasennych to melatonina, magnez i korzeń kozłka. Działają poprzez zwiększenie produkcji serotoniny w mózgu. Jest to...
Suplementy diety nie mogą zastępować pełnowartościowych posiłków
Większość ludzi boi się suplementów diety, ponieważ im nie ufa. Uważają, że są na tyle bezpieczne i skuteczne, że zastępują...
Nowe kanały tematyczne
Obecnie na całym świecie główne platformy telewizyjne muszą całkowicie zmieniać swoje propozycje programowe. Produkują bowiem tak wiele różnych materiałów, że...
Jadalne chwasty
Nie każdy wie, ale polskie łąki i skwery to nie tylko piękne polne kwiaty, ale też szereg jadalnych roślin. Wiele...
Czy w domu nie można trenować.
Wiele osób, które nie uprawiają sportu szukają dla siebie jedynie wymówek aby tak właściwie nie zdecydować się na jakąś dyscyplinę....